Programy partnerskie stały się już kilka lat temu dość popularną formą zarabiania przez internet. W tym artykule wyjaśnię, czym właściwie są programy partnerskie i przedstawię kilka konkretnych sposobów zarabiania na nich. Zastanowimy się również nad plusami i minusami tego typu działalności, a także określimy czy jest to dobry sposób dla każdego.
Artykuł podzieliłem na dwie części. Pierwsza z nich przedstawi zasadę działania programów partnerskich i opowie o ich technicznej stronie. W drugiej części zastanowimy się, jakie mogą być konkretne strategie działania w programach partnerskich. Przeanalizujemy też opłacalność i szanse powodzenia tych strategii.
Spis treści
Programy partnerskie – co to jest?
Aby dobrze zrozumieć ideę programów partnerskich, wyjaśnijmy sobie najpierw, skąd biorą się tam pieniądze i jaki problem jest dzięki nim rozwiązywany.
Programy partnerskie – skąd biorą się tam pieniądze?
Od niepamiętnych czasów jednym z najważniejszych zadań każdej firmy jest marketing i poszukiwanie klientów na swoje produkty i usługi. Zarówno wielkie korporacje, jak i małe przedsiębiorstwa wydają duże pieniądze na reklamę tylko po to, aby przyciągnąć klienta i sprzedać mu swój produkt. Koszt tych reklam jest potem ukrywany w cenie produktu. Firmy powinny więc być w stanie zapłacić pewien procent przychodu każdemu, kto sprawi, że produkt zostanie sprzedany klientowi. Czy czasem faktycznie tak się dzieje? Owszem! Czy Ty również możesz otrzymywać wynagrodzenie od różnych firm za przyprowadzenie im klienta? Oczywiście! Właśnie do tego służą programy partnerskie!
Programy partnerskie – gdzie ich szukać?
Jeśli nigdy nie spotkałeś się z programami partnerskimi, zastanawiasz się pewnie gdzie znaleźć odpowiednie oferty współpracy.
Oferty w konkretnych firmach
Coraz częściej poszczególne firmy na własną rękę oferują wynagrodzenie za przyprowadzanie klientów. Nieraz wystarczy rozejrzeć się wokół siebie, aby je znaleźć. Nie zawsze oferta jest wprost nazwana programem partnerskim, lecz zasada działania jest podobna. Podam teraz kilka przykładów, gdzie firmy w ramach promocji swoich usług oferują korzyści za przyprowadzenie nowych klientów.
- Giełdy kryptowalut – W większości giełd (np. Binance, BitBay) możemy zarejestrować znajomego z naszego linku afiliacyjnego. Po takiej rejestracji będziemy dożywotnio otrzymywać pewien procent od prowizji, którą nasz znajomy będzie opłacał przy okazji dokonywania transakcji na giełdzie.
- Polski Instytut Księgowości – Biuro księgowe obsługujące spółki z o.o. oferuje za każdego przyprowadzonego nowego klienta 100 zł wypłacane co miesiąc dopóty, dopóki będzie on klientem biura.
- Revolut – Firma regularnie ponawia promocję, w której można otrzymać kilkadziesiąt złotych za zaproszenie znajomego, a on z kolei jest zwolniony z kosztów przesyłki karty płatniczej.
- Edukacja Inwestowania w Nieruchomości – Firma szkoleniowa Piotra Hryniewicza oferuje Absolwentom kilkaset złotych zniżki na uczestnictwo w Zjazdach Absolwentów w zamian za przyprowadzenie nowej osoby, która wykupi dowolne szkolenie.
- Klub squasha – Klub squasha, którego jestem klientem, oferuje 30 zł do wykorzystania każdemu nowemu graczowi oraz osobie, która go przyprowadziła.
Jak widzisz, podobnych ofert jest sporo. Szukaj ich na stronach internetowych firm oraz w kampaniach promocyjnych. Pod względem technicznym każda oferta może wyglądać inaczej, ale zawsze ideą jest wynagrodzenie klienta za polecenie produktu nowej osobie. Najłatwiej będzie polecać firmy, z których usług już korzystasz i jesteś z nich zadowolony.
A co, jeśli czujesz, że mógłbyś przyprowadzać nowych klientów do pewnej firmy, ale nie oferuje ona żadnego wynagrodzenia za takie działanie? Możesz wtedy sam odezwać się do osoby odpowiedzialnej tam za marketing i zaproponować jakiś rodzaj współpracy. Jeśli firmie zależy na nowych klientach, jest szansa, że dojdziecie do porozumienia.
Na programy partnerskie konkretnych firm trafia się raczej nieregularnie – przy okazji korzystania z ich usług. Gdzie zatem powinieneś szukać, chcąc zająć się programami partnerskimi na poważnie?
Systemy afiliacyjne
Istnieją firmy, które zajmują się wyłącznie programami partnerskimi. Pełnią one funkcję pośrednika pomiędzy firmami poszukującymi nowych klientów oraz osobami, które chcą im w tym pomóc. Na polskim rynku jest przynajmniej kilkanaście działających systemów w tej branży i wszystkie działają podobnie.
Po rejestracji w takim systemie można zobaczyć listę wszystkich dostępnych programów partnerskich. Wyszczególnione są wynagrodzenia za przyprowadzenie klientów oraz warunki, jakie muszą zostać w tym celu spełnione. Po zapisaniu się do konkretnego programu otrzymujesz link partnerski, który możesz promować, a czasem nawet inne narzędzia do wykorzystania jak gotowe grafiki, bannery itp.
Klient po kliknięciu Twego linku partnerskiego przenoszony jest do strony z ofertą firmy, a na jego komputerze zapisywany jest plik cookie, dzięki czemu po dokonaniu zakupu naliczona zostanie prowizja. Nie zostanie Ci ona przyznana natychmiastowo, lecz nastąpi to dopiero po kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu dniach. Jest to spowodowane tym, że często klient ma jeszcze czas na zwrot zakupionego towaru, bądź rozwiązanie umowy i wycofanie usługi. W takim przypadku prowizja oczywiście nie może zostać wypłacona. Firmy rezerwują więc sobie ten czas na upewnienie się, że nie wystąpi zwrot i dopiero wtedy wypłacają Ci prowizję za udaną sprzedaż.
Obsługę systemu do programów partnerskich łatwiej będzie Ci zrozumieć na konkretnym przykładzie. Przejdźmy więc do systemu, z którego ja korzystam.
eBrokerPartner
eBrokerPartner to jeden z czołowych polskich systemów afiliacyjnych, który oferuje na ten moment ok. 200 różnych programów partnerskich w różnych branżach. Wypłaty są dokonywane raz w miesiącu prosto na konto bankowe, a na start otrzymujemy bonus 50 zł (można go wypłacić w pierwszym miesiącu, w którym osiągniesz wynagrodzenie min. 250 zł). Program działa od 2008 roku i jest w pełni godny zaufania.
Pierwszym krokiem działalności w programie jest oczywiście rejestracja.
Podczas rejestracji będziesz musiał podać swoje podstawowe dane, w tym PESEL oraz numer konta bankowego, który jest konieczny do wypłaty wynagrodzenia.
eBrokerPartner – Jak zarabiać?
Po rejestracji przejdź do zakładki „Kampanie – Wyszukiwarka Produktów”. Zobaczysz tam prostą wyszukiwarkę programów partnerskich.
Domyślnie zaznaczone są wszystkie aktywne oferty. Możesz przefiltrować je pod względem rodzajów produktów, firmy lub modelu rozliczeń (o modelach później). Pod spodem znajdziesz wybrane konkretne oferty partnerskie wraz z wszelkimi potrzebnymi informacjami na ich temat. Sprawdźmy zatem jedną z ofert.
Po kliknięciu w „Pokaż szczegóły” zobaczysz informacje na temat warunków wypłaty wynagrodzenia.
W powyższym przykładzie widzimy ofertę Banku Santander, który jest gotów zapłacić Ci 104 zł za przyprowadzenie klienta, który założy tam konto osobiste. Nie ma tu akurat żadnych dodatkowych warunków. Czasem jednak zobaczysz w tym miejscu inne wymagania. Może to być dokonanie płatności kartą, zapewnienie wpływów na konto lub na przykład dokonanie pewnej ilości transakcji. Jeśli są jakieś inne ważne informacje na temat otrzymania wynagrodzenia, zawsze znajdziesz je w tej zakładce („Warunki”).
Przejdźmy teraz do zakładki „Opis”.
W tej zakładce znajdziemy informacje o korzyściach, jakie płyną dla klienta po skorzystaniu z oferty. W tym przypadku oprócz nazwy konta objętego promocją widzimy informacje o dodatkowej premii dla klienta. Tak, dobrze widzisz! Klient korzystający z tej promocji zarobi na założeniu konta 300 zł (+ 50 zł za polecenie konta), a do Ciebie może trafić 104 zł nagrody za powiadomienie go o tej możliwości. Jeśli czytałeś mój artykuł o promocjach bankowych, to właśnie odkrywasz, że jest jeszcze inny sposób zarabiania na zakładaniu kont 😉
Jak zatem zacząć działać i korzystać z ofert? Przejdź w tym celu do zakładki „Linki promujące”.
Po przejściu do tej zakładki i zaznaczeniu checkbox’a zobaczysz Twój unikalny link partnerski. Aby zaprosić inną osobę do skorzystania z oferty, musisz sprawić, aby kliknęła ona właśnie w ten link. Prowadzi on na specjalnie przygotowaną stronę sprzedażową oferty Banku Santander. Znajdują się na niej wszelkie informacje potrzebne klientowi takie jak opis kosztów prowadzenia konta, warunki promocji oraz przycisk dający możliwość skorzystania z oferty.
Jeżeli zaproszona przez Ciebie osoba kliknęła w Twój link oraz spełniła warunki określone w pierwszej zakładce, to na tym Twoja rola się kończy. Możesz przejść do zakładki „Kampanie – Statystyki” i śledzić tam status rozliczenia. Pamiętaj, że prowizja nie będzie naliczana natychmiastowo, lecz trzeba będzie poczekać na nią nawet kilkanaście lub kilkadziesiąt dni.
eBrokerPartner – wypłata i sprawy formalne
Wypłaty w programie realizowane są wyłącznie na Twoje osobiste konto bankowe raz w miesiącu. Jeśli zarejestrowałeś się jako osoba fizyczna, pierwszego dnia miesiąca automatycznie wystawiany jest w Twoim imieniu rachunek i kwota za poprzedni miesiąc ląduje na Twoim koncie. W przypadku rejestracji na firmę, sam musisz przygotować fakturę i wysłać ją firmie mailem do 7. dnia miesiąca. Nie możesz przegapić tego terminu, gdyż w razie opóźnienia Twoje wynagrodzenie niestety przepada.
Otrzymując wynagrodzenie od eBrokerPartner.pl musisz samodzielnie rozliczyć się z Urzędem Skarbowym. Przychód uzyskiwany jest z tytułu umowy najmu lub dzierżawy. Jeśli zarejestrowałeś się jako osoba fizyczna, możesz rozliczyć się na zasadach ogólnych lub zryczałtowanym podatkiem dochodowym (8,5%).
eBrokerPartner – program polecający
Firma posiada swój własny program rekomendacji, dzięki któremu możesz dodatkowo zarabiać polecając znajomym ten sposób działania. Otrzymasz od 5% do 15% od zarobków osób poleconych w zależności od sumy ich wynagrodzeń (5% dla sumy 0 – 1000 zł, 10% dla sumy 1000 – 5000 zł, 15% dla sumy powyżej 5000 zł). Aby jednak w danym miesiącu otrzymać ten bonus, musisz sam osobiście wypracować minimum 250 zł.
LeadStar
Innym polskim systemem oferującym programy partnerskie jest Leadstar. Jeszcze nie korzystałem z niego aktywnie, ale wiem, że ma renomę, oferuje wiele dodatkowych narzędzi i posiada szerszą ofertę.
Wypłaty są realizowane od 1 zł na konto bankowe i można je zlecić w dowolnym momencie. Większość zasad działania jest podobna, co w eBrokerPartner. Znając ogólne zasady działania programów partnerskich, bez trudu odnajdziesz się na stronie internetowej LeadStar.
LeadStar – oferta
Program posiada zdecydowanie bardziej zróżnicowaną ofertę na programy partnerskie. Można tam znaleźć nie tylko oferty produktów finansowych, ale również popularne sklepy internetowe, produkty edukacyjne, firmy bukmacherskie i wiele innych. Sprawia to, że możesz traktować LeadStar trochę jak program typu Cashback. Znajdują się w nim programy partnerskie oferujące po kilka procent zwrotu z zakupów w wielu różnych sklepach, w których i tak dość często dokonuje się zakupów. Przykładem niech będzie choćby stawka 7% za sprzedaż wygenerowaną dla serwisu Groupon, gdzie i tak masz już bardzo promocyjne ceny różnych usług.
Ciekawą opcją jest możliwość przefiltrowania ofert, w których klient otrzymuje dodatkową korzyść za skorzystanie z oferty. Po wejściu do działu „Promocje – Programy z korzyściami” zobaczysz listę wyłącznie takich ofert. Znajdują się tam atrakcyjne promocje bankowe, ale również zniżki do wielu sklepów internetowych. Atrakcyjnie wygląda też zakładka „Kody rabatowe”, gdzie klient po ich użyciu otrzymuje zniżkę, a część wartości sprzedaży trafia do Ciebie.
Pełną listę ofert znajdziesz po rejestracji w LeadStar.
LeadStar – dodatkowe narzędzia
LeadStar oferuje również wiele zaawansowanych narzędzi wspomagających działalność w programach partnerskich. Są to np.:
- własne strony partnerskie z ofertami, które promujesz
- pasaże ofert na stronę
- linki symboliczne
- deep linki
- animatorzy kreacji
- pule kreacji
- widgety
- chmury linków
Być może nazwy te brzmią dla Ciebie obco, ale nie przejmuj się. Każde z tych narzędzi ułatwia organizację promocji i działa nieco inaczej. Jeśli chcesz wgłębić się w temat, zajrzyj do rozbudowanego działu „Poradniki i Instrukcje”. Najświeższe informacje o samym programie LeadStar oraz całej branży możesz natomiast śledzić na firmowym blogu LeadStar.
Jedyną moim zdaniem różnicą na niekorzyść LeadStar jest konieczność zgłaszania się do każdego programu oddzielnie. Zgłoszenie jest weryfikowane przez LeadStar i dopiero po zaakceptowaniu otrzymujesz dostęp do swoich linków partnerskich i innych materiałów reklamowych. Na szczęście czas oczekiwania na akceptację zazwyczaj nie przekracza kilku minut.
W programie polecającym LeadStar możesz otrzymywać 5% zarobków swoich znajomych pod warunkiem wygenerowania w danym miesiącu minimum 150 zł na własny rachunek.
Modele rozliczeń
W systemach partnerskich możesz otrzymywać wynagrodzenie za różne akcje wykonane przy pomocy Twego linku partnerskiego:
- CPL (Cost per Lead) – wypełnienie formularza kontaktowego lub wniosku, który dostarczy unikalne i poprawne dane klienta zainteresowanego ofertą
- CPS (Cost per Sale) – sprzedaż produktu (np. założenie konta bankowego)
- CPA (Cost per Action) – wykonanie pewnej określonej czynności, np. zapis do newslettera, spotkanie z doradcą, wykonanie rozmowy telefonicznej itp.
- CPC (Cost per Click) – kliknięcie linku lub przycisku
Mogą występować również modele mieszane. Dokładny ich opis powinien się znajdować w warunkach każdej oferty partnerskiej.
Programy partnerskie – strategie działania
Jeśli zastanawiasz się, czy programy partnerskie mogą być źródłem wysokich zarobków, niech za przykład posłuży Ci Michał Szafrański – autor bloga „Jak oszczędzać pieniądze?” W czerwcu 2014 roku opublikował on na swoim blogu artykuł, w którym przeanalizował opłacalność pewnej lokaty bankowej. W kolejnym artykule ujawnił natomiast zyski, jakie dzięki temu osiągnął. Jego dochód po zaledwie 8 dniach wyniósł ponad 69.000 zł.
Michał w tamtym czasie miał już jednak swoją renomę. W miesiącu poprzedzającym ten sukces, jego blog miał ponad 124.000 unikalnych odwiedzin. Czy zatem Ty, nie posiadając takiej pozycji, możesz sensownie zarobić na programach partnerskich? To zależy jaki zarobek uznasz za sensowny oraz ile czasu i pracy jesteś gotów na to poświęcić.
Przeanalizujmy kilka konkretnych sposobów zarobku na programach partnerskich.
Samodzielne korzystanie z ofert
Regulaminy systemów do afiliacji nie zawierają zakazu korzystania z promowanych ofert samodzielnie, a czasem nawet wręcz zachęcają do tego. Możesz zatem znaleźć ofertę, która Cię interesuje, wygenerować swój link partnerski, kliknąć go i skorzystać z oferty, zgarniając jednocześnie prowizję za „przyprowadzenie klienta”.
Można tu rozróżnić dwa sposoby działania:
Pierwszy sposób
Masz zamiar kupić jakiś produkt lub np. założyć konto bankowe. Wchodzisz przy okazji do swego systemu partnerskiego, aby sprawdzić, czy za skorzystanie z tej oferty możesz uzyskać dodatkowe wynagrodzenie. Korzystasz z oferty bądź wybierasz ostatecznie podobny produkt innej firmy, za który zostaniesz lepiej wynagrodzony.
Wygląda to na pierwszy rzut oka nieco dziwnie, ale z drugiej strony obecność danej oferty w programie partnerskim jest pewnego rodzaju reklamą, za którą po prostu należy komuś zapłacić – w tym przypadku klientowi.
Samo działanie też jest w zasadzie uczciwym wykorzystaniem mechanizmu reklamy. Firmy płacą za przyprowadzenie realnego klienta, a Ty przecież takim realnym klientem jesteś. W dodatku wybierasz najlepszą dla siebie ofertę, pamiętając przy tym, żeby w pierwszej kolejności sprawdzić te firmy, które zapłaciły za reklamę. Czyż nie taki jest właśnie cel reklamy?
Warto przejrzeć wszystkie oferty w Twoim systemie afiliacyjnym i zapamiętać, jakie mniej więcej firmy są tam dostępne. Ostatnio np. zakładałem Internet w jednym z podnajmowanych mieszkań. Kilka dni później mogłem pluć sobie w brodę. Zauważyłem bowiem, że mogłem oszczędzić 130 zł robiąc dokładnie to samo, zgłaszając się poprzez swój link partnerski zamiast telefonicznie.
Drugi sposób
Nie masz zamiaru niczego kupować. Wchodzisz do swego systemu partnerskiego, wyszukujesz najlepiej płatne oferty, które nie wymagają od Ciebie wkładu finansowego i korzystasz z nich. Dla przykładu zakładasz konta bankowe lub bierzesz darmowe pożyczki i zwracasz je bez dodatkowych kosztów pod koniec okresu spłaty.
Ten sposób może już wywołać pewne wątpliwości etyczne. Z drugiej strony jest pewna szansa, że po założeniu konta w danym banku i kilkukrotnym skorzystaniu z karty, przyzwyczaisz się i zostaniesz klientem tego banku na stałe. Po skorzystaniu z oferty firm pożyczkowych w zasadzie też niejako przyzwyczajasz się do nich. Gdy w przyszłości ktoś Cię zapyta o podobne usługi, jest szansa, że wspomnisz o firmie, z której usług już skorzystałeś.
Przyznam Ci się, że w czasach studenckich skorzystałem z tego sposobu i w ciągu miesiąca osiągnąłem dochód ok. 2.000 zł. Wymagało to pewnej ilości czasu oraz zorganizowania. Robiłem dokładne notatki w arkuszu Excela, aby nie zapomnieć o spełnieniu żadnego z warunków. Założyłem nowy adres e-mail, aby nie mieć w przyszłości problemu ze spamem. Kupiłem nawet nową kartę SIM, aby nikt do mnie później nie wydzwaniał ze swoimi ofertami.
Na tamten moment był to dla mnie dobry sposób na jednorazowy zarobek. W dzisiejszych czasach programy partnerskie mają już nieco inne regulaminy, które zabraniają korzystania z ofert bez realnego zainteresowania produktem, wyłącznie w celu otrzymania prowizji. Jeśli chcesz skorzystać z tego sposobu, bądź ostrożny, aby nikt nie zarzucił Ci złamania regulaminu. Mnie osobiście nie chciałoby się jednak tego powtarzać – wolę raczej budować narzędzia przynoszące powtarzalne dochody na przyszłość.
Polecanie produktów znajomym
Aby zwiększyć nieco zasięg działania opisanego wcześniej, możesz zaktywizować swoją rodzinę i znajomych. Wystarczy, że przejrzysz ofertę systemów afiliacyjnych i zastanowisz się, czy ktoś z bliskich nie szuka właśnie podobnych ofert.
Możesz odezwać się do takich osób i zaproponować, że pomożesz im skorzystać z danej oferty (dzielenie się z nimi zyskiem byłoby niezgodne z Regulaminem). Może też będą zainteresowani bardziej aktywnym korzystaniem z programów partnerskich? Jeśli zarejestrują się w systemach afiliacyjnych z Twojego polecenia, Ty możesz dodatkowo zarobić procent od ich zarobków.
Osobiście nie polecam tego typu działań. Nie da się za bardzo ich skalować. Poza tym możemy być źle postrzegani wśród znajomych i porównywani do akwizytorów, którzy namawiają ciągle do skorzystania z ich produktów.
Na dłuższą metę zdecydowanie lepszym sposobem jest działanie przez internet.
Stworzenie własnego bloga
Publikowanie artykułów na własnym blogu jest świetnym sposobem na zbudowanie dobrze działającego narzędzia do promocji ofert. Nie spodziewaj tu się jednak szybkich rezultatów. Stworzenie dobrego contentu oraz wypozycjonowanie strony nie jest prostą sprawą i może zająć długie miesiące intensywnej pracy. Gdy się to już uda, uzyskujesz potężne narzędzie do marketingu przez internet. Warto przy okazji budować własną listę mailingową oraz mieć na stronie zainstalowany Pixel Facebooka, który pomoże odpowiednio targetować reklamę na Facebooku.
Nawet jeśli blog ma mieć na celu jedynie promocję ofert afiliacyjnych, należy dobrze się zastanowić nad jego tematyką. Ważne, aby omawiane tematy wiązały się mocno z Twoją pasją. W przeciwnym wypadku szybko stracisz motywację do działania. Prezentowanie produktów z programów partnerskich powinno mieć miejsce jedynie „przy okazji” publikacji innych, wartościowych materiałów.
Dobrymi pomysłami na nienachalne prezentowanie ofert partnerskich są artykuły w stylu:
- 10 pomysłów na… (np. prezent/wycieczkę)
- recenzja produktu/usługi
- analiza opłacalności… (np. promocji bankowej)
- raport z rynku… (np. kredytów hipotecznych)
- poradnik/instrukcja obsługi danego produktu
Kampanie reklamowe na Facebooku/AdWords
Tworzenie kampanii reklamowych na Facebooku może być świetnym narzędziem do promocji produktów i usług, o ile będzie wykorzystane we właściwy sposób. Na początku warto wspomnieć, że wymogiem tworzenia płatnych kampanii reklamowych na Facebooku jest posiadanie fanpage’a.
Idea
Najważniejszą korzyścią reklamowania się na Facebooku jest możliwość bardzo dokładnego określania grupy docelowej, która będzie naszą reklamę oglądać. Można tam określić konkretne zainteresowania, miejsce zamieszkania, wiek czy nawet status związku.
Na pewno nie każdy produkt nadaje się do promowania na Facebooku. Z drugiej strony przy dobrze napisanym poście reklamowym, odpowiednio dobranej ofercie afiliacyjnej i grupie docelowej jestem przekonany, że można osiągać regularne zyski z promowania pewnych ofert.
Przykład nr 1
Wyobrażam sobie na przykład stworzenie strony internetowej promującej zarabianie na promocjach banków. Do tego tworzymy fanpage na Facebooku oraz instalujemy Pixel Facebooka na stronie. Po pojawieniu się wyjątkowo korzystnej dla klientów promocji piszemy o tym artykuł na blogu, rozsyłamy mailing oraz odpalamy kampanię linkującą do naszego artykułu. Jako grupę docelową ustawiamy na przykład młodzież zainteresowaną zarabianiem przez internet lub osoby, które w ciągu ostatnich 6 miesięcy choć raz weszły na naszą stronę.
Przykład nr 2
Inny pomysł? Bierzemy na warsztat ofertę afiliacyjną sklepu internetowego ze świeżymi kwiatami. Na okres 18-25 maja ustawiamy intensywną reklamę targetowaną na mężczyzn w wieku produkcyjnym zamieszkujących duże miasta. W poście reklamowym przypominamy im o zbliżającym się Dniu Matki i w chwytliwy sposób informujemy, że jeśli nie mogą pojechać do domu rodzinnego osobiście, mogą wysłać swojej Mamie piękny bukiet zakupiony w sklepie internetowym.
Ważne zastrzeżenia
Nie jestem specem od marketingu na Facebooku, dlatego powyższe instrukcje wcale nie muszą być zyskowne. Chcę jednak pokazać, że pomysłów na kampanie może być wiele, a osoba trafnie przewidująca trendy na pewno jest w stanie osiągać w ten sposób regularne zyski.
Niewątpliwym plusem reklam na Facebooku jest możliwość dokładnego śledzenia kosztu poniesionego na kliknięcie linku oraz kosztu na konwersję. Dzięki temu jesteśmy w stanie precyzyjnie obliczyć, czy dana kampania jest opłacalna.
Nie mam doświadczenia w reklamowaniu się przy pomocy AdWords, ale to narzędzie na pewno niesie podobny potencjał, co Facebook. Przed odpaleniem dowolnej kampanii sprawdź jednak dokładnie warunki przyznawania wynagrodzeń w programie partnerskim. Często istnieją bowiem zastrzeżenia, że przy promocji ofert nie można wykorzystywać pewnych działań, a wśród nich mogą się znaleźć kampanie na Facebooku lub AdWords.
Inne działania w Internecie
Internet jest tak potężnym narzędziem, że sposobów na promowanie programów partnerskich jest bez liku. Wymienię tylko te, które przychodzą mi na myśl w pierwszym odruchu:
- Grupa na Facebooku – stworzenie społeczności na Facebooku, gdzie przy okazji innych działań będziesz promować produkty z pewnej branży. Alternatywnie możesz wyszukiwać odpowiednie grupy i pisać na nich posty z kodami rabatowymi lub zachęcające do skorzystania z produktów, lub usług (tematyka grupy musi być dobrze dobrana, abyś nie został tam zbanowany)
- Strona z rankingiem produktów i usług – wykupienie odpowiedniej domeny, postawienie i wypozycjonowanie strony promującej produkty z konkretnej branży (np. ranking kont bankowych, lokat, pożyczek, firm bukmacherskich itp.). Strona musi nieść dodatkową wartość dla użytkownika – na przykład porównanie ofert z dokładnym ich opisem aktualizowanym na bieżąco. Korzystne będzie przedstawienie ich w postaci rankingu z dodatkowym filtrowaniem ofert. Jeśli chciałbyś stworzyć podobną stronę, posiadam na sprzedaż ciekawą i dobrze podlinkowaną domenę pod tego typu serwis – odezwij się po szczegóły.
- Budowa grupy zainteresowanej zarabianiem przez internet – Jeśli zarobiłeś już jakieś pieniądze z programów partnerskich, możesz zacząć uczyć innych. Zbuduj grupę na Facebooku, Signalu lub Telegramie, gdzie warunkiem dołączenia będzie rejestracja do systemu afiliacyjnego z Twego linku partnerskiego. Na grupie wymieniaj się najnowszymi informacjami i poradami, a będziesz zarabiał 5-15% od zarobków całej stworzonej grupy.
- Porównywarka cen – budowa strony internetowej agregującej oferty poszczególnych sklepów internetowych z porównaniem cen konkretnych produktów. Serwis prawdopodobnie bardzo trudny do stworzenia i wypromowania, ale niosący duży potencjał zarobku – każdy link do konkretnego sklepu internetowego może tam być Twoim linkiem partnerskim.
Podsumowanie
Czy łatwo zarobić w programach partnerskich swoje pierwsze pieniądze? Bardzo łatwo. Wystarczy zapamiętać z grubsza, które firmy oferują programy partnerskie i korzystać z własnych linków przy okazji załatwiania codziennych spraw. Można traktować to jako sposób oszczędzania lub też zdobywania cashbacku za swoje zakupy.
Czy łatwo uzyskać z programów partnerskich stabilne źródło sensownych dochodów? Zaczynając od zera – bardzo trudno. Wymaga to dobrego pomysłu, a następnie dużej ilości pracy i czasu poświęconych na zbudowanie odpowiedniego systemu.
Programy partnerskie są potężnym narzędziem do generowania zarobków przez internet, ale nie każdy jest w stanie to narzędzie optymalnie wykorzystać. Grupą, która ma tutaj największy potencjał, są właściciele stron internetowych, blogów oraz dużych społeczności.
Każdy może korzystać z programów partnerskich na własny użytek lub też przypominając o tej możliwości znajomym. Osoby ambitne i bardziej zaangażowane mogą natomiast przemyśleć strategię rozwoju własnego narzędzia internetowego w celu osiągnięcia większych i stabilnych dochodów.
Jeśli spodobał Ci się ten artykuł i chciałbyś mnie wesprzeć, możesz postawić mi kawę 😉
Zapraszam również do zapisu na mój newsletter.
Hej! bardzo przydatny artykuł. Zarabianie na programach partnerskich jest banalnie proste jeśli ma się ruch, zasięgi, społeczność. Ktoś kro nie ma ruchu na swoim blogu, stronach nie wiele zarobi. Programy partnerskie to temat dla osób cierpliwych, ponieważ pierwsze efekty przychodzą po kilku miesiącach przemyślanej pracy.
Wypozycjonowanie serwisu wymaga czasu, ale kiedy się to uda osiągnąć, to potem jest już z górki 🙂